nie dowcipkować
tylko otwierać słoik z Polszy i polewać ciepłą polską wódkę
z tradycją od 1769, pięciokrotnie destylowaną i o niepowtarzalnym smaku
dobrze ryj wykręci
rzygnieta sobie po tym tłustym przysmaku, łeb poboli
a jutro ochoczo zrywka do pracy
jak nowonarodzeni
tylko otwierać słoik z Polszy i polewać ciepłą polską wódkę
z tradycją od 1769, pięciokrotnie destylowaną i o niepowtarzalnym smaku
dobrze ryj wykręci
rzygnieta sobie po tym tłustym przysmaku, łeb poboli
a jutro ochoczo zrywka do pracy
jak nowonarodzeni